ArsaGianta

Amerykański naukowiec Ken Hayworth zdecydował się na niebezpieczny eksperyment dla dobra nauki. Mężczyzna naprawdę chce odebrać sobie życie, aby jego mózg został wykorzystany w celu stworzenia idealnego komputera.

Przez wiele lat Hayworth gorliwie pracował nad możliwością przeprowadzenia takiego doświadczenia. Naukowiec mieszka już praktycznie w swoim laboratorium, mając nadzieję na uczynienie swojego mózgu nieśmiertelnym.

Hayworth mówi: „Ludzkosć zmierza stopniowo w kierunku teleportacji umysłu. Spróbuję zachować swój mózg, aby po podziale na części mógł zostać wykorzystany w celu stworzenia robotów. To będzie idealny komputer, który może powstać jedynie na bazie ludzkiego mózgu”.

Naukowiec nie bo się pożegnać z życiem w imię eksperymentu, dzięki któremu może dokonać się prawdziwa rewolucja w nauce. „Jest to znacznie lepsze od stopniowego stawania się starym i chorym” – uważa 41-letni fanatyk nauki.

Głos Rosji

W dniu wczorajszym otrzymałem od p. Janedy e-mail następującej treści:

To jest zapytanie z http://ag.108.pl/
od: Waldemar Janeda

Opisany przez państwa pomysł zniesienia znaku drogowego tzw. Krzyża Św. Andrzeja był z mojej strony prowokacją wobec Ruchu palikota. Media niestety nie przekazały całej informacji została podana tylko ta informacja. Tłumaczyłem juz to na innych forach. Zalezy mi na tym. by nie kojarzyc mnie z lewakami, bo bardzo daleko mi do tego nurtu.

Z poważaniem Waldemar Janeda

USA: Opatentowali... ludzkie geny

Jak donosi IAR amerykański sąd zdecydował, że można opatentować ludzkie geny. Tym samym podtrzymał decyzję amerykańskiego urzędu patentowego, który przyznał firmie Myriad Genetics dwa patenty na geny BRCA1 i BRCA2, które przyczyniają się do rozwoju raka piersi i jajników. Firma Myriad Genetics prowadzi badania mające na celu wyprodukowanie testów zdolnych zdiagnozować obie choroby.

Możliwość opatentowania genów była wielokrotnie zaskarżana. Przeciwnikiem takiego rozwiązania jest m.in. Amerykańska Unia Wolności Obywatelskich, która twierdzi, że geny są tworem natury, tak jak woda czy powietrze, w związku z tym nie mogą należeć do żadnej firmy.

Jednak sędziowie orzekli, że geny wyizolowane z ludzkiego organizmu można opatentować, bo choć mają pochodzenie naturalne, to w wyniku badań są to materiały stworzone przez człowieka. Tym czasem człowiek stworzył wyłącznie metody, technologię czy tez procedury umożliwiające wyizolowanie, nie zaś same geny.
Ciekawe co zostanie opatentowane w dalszej kolejności. Może mowa werbalna, a każdy człowiek żyjący na ziemi będzie zobowiązany płacić tantiemy firmie posiadającej patent za... używanie opatentowanej metody? A jeśli nie zapłacimy, to co? Będą osadzać w więzieniach za pirackie posługiwanie się zmysłem mowy?

W sobotę na Stadionie Narodowym bawić będzie się 50 tysięcy strażaków i członków ich rodzin. Za ile wynajęli ten obiekt? Za przysłowiową "złotówkę" - twierdzi "Super Express".

Festyn - jak zauważaj "SE" - zbiega się w czasie z wyborami na prezesa PSL oraz szefa Związku Ochotniczych Straży Pożarnych. Obie funkcje sprawuje obecnie Waldemar Pawlak. Państwowa Straż Pożarna przekonuje jednak, że ta impreza to forma podziękowania dla szeregowych strażaków za ich pracę.

Imprezę organizuje Fundacja "Edura" (Edukacja i Technika Ratownictwa), w której zasiadają emerytowani strażacy. W radzie fundacji zasiada m.in. poseł PSL i szef świętokrzyskich struktur OSP Mirosław Pawlak, bliski współpracownik Waldemara Pawlaka.

Ile Fundacja zapłaci za wynajęcie Stadionu Narodowego?

    Wszystko zmierza do tego, że będzie to przysłowiowa złotówka - mówi "SE" prezes fundacji Janusz Jędrzejczyk.

"SE" zwraca uwagę na fakt, że roczny koszt utrzymania stadionu to 18 mln zł. Płacimy za to wszyscy - z naszych podatków.

http://www.sfora.pl/Ile-kosztuje-wynaje … wke-a46726

Kolejne służby mundurowe w Polsce chcą mieć uprawnienia policji: móc nosić broń, strzelać do nas i korzystać z materiałów wybuchowych, by forsować zamknięte drzwi. Tak wynika z wniosków, jakie zgłosiły do projektu ustawy o stosowaniu środków przymusu bezpośredniego - informuje "Rzeczpospolita".
Tak więc z broni do ujęcia "określonych kategorii osób, które schroniły się w miejscu trudno dostępnym, a z okoliczności wynika, że mogą użyć broni palnej lub innego niebezpiecznego narzędzia" chcą korzystać funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei i kontroli skarbowej. Skarbówka chce też prawa do korzystania z... trotylu. Po co? By móc wysadzać drzwi i bramy.
Strzelać do nas chce też inspekcja transportu drogowego. Służba wywiadu wojskowego marzy o stosowaniu siatek obezwładniających i pocisków gumowych, a straż miejska, leśna i parku chciałaby używać koni, jako środku przymusu bezpośredniego.

    Stosowanie broni palnej wymaga odpowiedniego przeszkolenia. Rozszerzenie uprawnień do stosowania broni palnej byłoby nieuzasadnione i niebezpieczne dla obywateli. Tym bardziej że w kraju są już 23 służby uprawnione do stosowania środków przymusu - ostrzega w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon.

http://www.sfora.pl/Skarbowka-i-SOK-isc … ylu-a48055