Chomik Furiatto

Czy czujemy zbliżającą się śmierć...

Czy czujemy zbliżającą się śmierć...

Temat dość makabryczny lecz tylko pozornie. Zauważyłem, iż bardzo często jeśli jakaś osoba, która nas dawno nie odwiedzała i nie utrzymywała z nami kontaktu, nagle i bez wyraźnego powodu jeździ po znajomych i tak, jakby odświeżała kontakty - jest duże prawdopodobieństwo, iż wkrótce umrze. Z racji wieku już wielokrotnie doświadczyłem takich "nieoczekiwanych" odwiedzin.

Również nie tak dawno zostałem "zaszczycony" odwiedzinami kolegi, który wyjechał "w świat" i od przeszło 20 lat kontakt z nim się urwał. Jakież było moje zdziwienie, gdy nieoczekiwanie zadzwonił domofon i usłyszałem, że... to mój zapomniany kumpel. Prosił mnie o pomoc w odszukaniu pozostałych ludzi z naszej dawnej paczki, gdyż chciał się z nimi spotkać. Nie potrafił podać powodu tej chęci, nie mniej podobno bardzo mu na tym zależało.

Znacznie większe było moje zdziwienie, gdy kilka dni później dowiedziałem się, że zginął w wypadku samochodowym.

Jak myślicie? Czy niektórzy ludzie przeczuwają nadchodzący koniec i czują potrzebę "pożegnania" się czy też jest to przypadek, który znacznie odbiega od rachunku prawdopodobieństwa? Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym przypadkiem?

Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą

William "Bill" Cooper

N_one
Główny Bajkopisarz
ranks
useravatar
Offline
1360 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Czy czujemy zbliżającą się śmierć...

Ludzie w różny sposób dowiadują się o swojej zbliżającej się śmierci... Nie koniecznie muszą to być same przeczucia.

Ja znam 3 przykłady z bliskiego mi otoczenia...

Do mojej babci, kiedy leżała w szpitalu już w kiepskim stanie, przyszedł we śnie, dwa dni przed jej śmiercią, jej ojciec, a mój pradziadek. Pocieszał i rozmawiał z nią... Dzień przed śmiercią we śnie przyszła jej mama i powiedziała, że przyjdzie po nią, żeby sie nie bała... Babcia w dniu śmierci zdążyła o tych snach opowiedzieć dziadkowi. Mówiła, że dziś umrze, ale dziadek jej nie uwierzył... I faktycznie umarła tego samego dnia.

Drugi przykład dotyczy brata babci. Tym razem role się trochę pozmieniały... To zmarła babcia przyszła w godzinę przed śmiercią swojego brata do jego żony we śnie i uprzedziła ją, że jej mąż umiera... Ciotka obudziła się i zaraz po tym musiała wzywać karetkę... Wujek zmarł pare godzin później...

A trzeci przykład pochodzi już z rodziny mojego męża, ale też tyczy się mnie. Pewnej nocy przyśniła mi się trumna z ciałem jego babci i dzwoniący do mnie mąż informujący mnie o śmierci babci... Tego samego dnia pod wieczór zadzwonił właśnie w tej samej sprawie... Ale już na prawdę.
Później z opowiadań teściowej dowiedziałam się, że babcia męża na jakiś tydzień przed śmiercią zrobiła się dziwna... Dzwoniła po znajomych, jakby żegnając się i stała się taka "milsza" dla domowników. Więc chyba wiedziała... Skąd? Nie wiem...

Koniec, bo smutno się zrobiło... :dry:  tongue

"Istnieje ludzka tęsknota za Bogiem, i istnieje również boska tęsknota za człowiekiem"
Mikołaj Bierdiajew

Dobrusia
Moderator
ranks
useravatar
Offline
81 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Czy czujemy zbliżającą się śmierć...

a no smutno smutno...

Publicenemy
Obserwator
ranks
useravatar
Offline
6 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Informacje forum

Statystyki:
 
Ilość wątków:
243
Ilość sond:
5
Ilość postów:
1919
Forum jest nieaktywne:
Użytkownicy:
 
Zarejestrowani:
210
Najnowszy:
uojohuripten
Zalogowani:
0
Goście:
119

Zalogowani: 
Nikt nie jest zalogowany.

Legenda Forum:

 wątek
 Nowy
 Zamknięty
 Przyklejony
 Aktywny
 Nowy/Aktywny
 Nowy/Zamknięty
 Nowy przyklejony
 Zamknięty/Aktywny
 Aktywny/Przyklejony
 Przyklejony / Zamknięty
 Przyklejony/Aktywny/Zamknięty