ArsaGianta

Sylwoterapia - siła tkwi w drzewach

Już starożytni znali sekret, który pozwolił im cieszyć się zdrowiem i energią życiową, znacznie rzadziej niż współcześni cierpieli na choroby i dolegliwości, z którymi obecnie walczy się podając syntetyczne środki przeciwbólowe, przeciwzapalne, przeciw… Co sprawiło, że czuli się lepiej od nas, mimo braku udogodnień, które dziś nam towarzyszą? Znacznie większa wagę przywiązywali oni do drzew, mieszkali pośród lasów, wykorzystując przy tym każdy gatunek jako doskonałe lekarstwo. Sylwoterapia, czyli stosowanie leczniczych właściwości drzew w dzisiejszych czasach nie jest zbyt popularne. A może warto…

Dzięki współpracy z drzewami nasza atmosfera staje się znacznie czystsza i bogatsza w tlen. Wystarczy kilka metrów posadzonego w centrum miasta żywopłotu, aby oczyścić powietrze z toksyn o ok. 70%. Każde nawet najmniejsze drzewo spełnia ogromna rolę w całym ziemskim ekosystemie. Pochłania wszelkie niebezpieczne dla nas pyły i gazy, w zamian oddając dawkę tlenu, energii, cieszy oczy o każdej porze roku oraz jest w stanie wyleczyć wiele chorób, problemów, z którymi się zmagamy, spędzając dnie i noce w ciasnych, ciemnych, dusznych pomieszczeniach, pełnych urządzeń elektronicznych, migających monitorów i hałasu. Nic dziwnego, że ciągle zapadamy na nowe choroby, na które lekarstwa jeszcze nie zostały ostatecznie sporządzone. W cywilizacji, w której bardzo szybko przyjął się kult palenia tytoniu nie można było się spodziewać niczego pozytywnego. Drzewa mogą nam pomóc niemal we wszystkim, maja jednak zasadniczą wadę- same do Ciebie nie przyjdą, musisz się pofatygować na spacer za miasto. Dokładnie, już sam spacer może wpłynąć korzystnie na Twoje samopoczucie!

Gdy już znajdziesz się w lesie, wybierz sobie jedno drzewo, kieruj się swoją intuicją. Zwróć uwagę jednak, aby było ono bez zniszczeń, śladów chorób, czy grzybów. Następnie przytul się do niego, obejmij ramionami, niech kora dotyka Twojej twarzy (uwaga na mrówki;), dłoni, pleców, miejsca, które sprawia ból. Możesz zdjąć buty, poczuć energię płynącą z korzeni. Drzewo ukoi nerwy, pomoże w walce z depresją, nieśmiałością, lękami. Dzięki tej terapii możesz stać się zupełnie innym człowiekiem i to zupełnie za darmo. W dodatku poczujesz ogromną radość płynącą z gry barw, zapachu liści, śpiewu ptaków lub szmeru wiatru. Barwniki zawarte w liściach ukoją zmysły. Na pewno znasz to uczucie, gdy będąc pośród drzew, na łonie natury wszystkie problemy zdają się oddalać od Ciebie, nie są już tak istotne. To dowód, że jesteśmy istotami stworzonymi do życia w harmonii z przyrodą, każdy kto zakłóci ten proces działa na szkodę swoją i ludzkości.

Naukowcy potwierdzają lecznicze działanie drzew. Istnieje przecież mnóstwo naturalnych specyfików otrzymanych z ich liści, kwiatów,owoców, korzeni, czy kory. Obecnie mamy dostęp do lekarstw z miłorzębu japońskiego, który jest rośliną niezwykle wdzięczną i trwałą. To właśnie te drzewa jako pierwsze wyrosły po katastrofie atomowej w Hiroszimie. Mogą zatem rosnąć w wielu miejscach na ziemi, są odporne na trudne warunki, będąc piękna ozdobą i jednocześnie wpływać korzystnie na nasze zdrowie, pomagając zachować młodość.

Każdy gatunek drzewa ma swoje zastosowanie dla odpowiednich chorób i problemów. Sosna wpływa pozytywnie na układ oddechowy, pomoże też zyskać intuicję w dziedzinie inwestycji i zarządzania pieniędzmi. Jarzębina pomaga w walce z nałogami, jabłoń pobudza energię do działania, brzoza działa uspokajająco, oczyszczająco. Dąb wzmacnia organizm i dodaje sił witalnych,wierzba pomaga utrzymać i wzmocnić aktualny stan ducha, modrzew wspomaga kreatywność, lipa odświeża umysł, regeneruje układ oddechowy i krążenia, podobnie jak grusza. Będąc na wakacjach warto skorzystać z przeciw tasiemcowego działania kory granatu. Z kory chinowców zyskuje się chininę- lekarstwo na malarię, a okłady agawy amerykańskiej ukoją bóle reumatyczne. To tylko cząstka tego co potrafią zdziałać drzewa z Twoim organizmem, umysłem i duszą. Każdy może odnaleźć gatunek odpowiedni dla siebie. Wystarczy tylko zainteresować się sylwoterapią choć trochę i pomedytować na świeżym powietrzu, a efekty mogą być zauważalne bardzo szybko. Zamiast sięgać po drogie tabletki, czy porady specjalistów (chociaż czasem bez tego obejść się nie może) można usiąść pod dębem i zrelaksować się.

To zadziwiające, jak wiele zawdzięczamy drzewom. Ich kwiaty, owoce, liście, kora mogą służyć jako lekarstwo, pożywienie, schronienie dla wielu gatunków zwierząt i grzybów. Lasy są w stanie wytworzyć własny mikroklimat, osłaniają od wiatru. Warto z każdego spaceru przynosić pamiątkę w postaci kilku gałązek, które będą działać na nas pozytywnie jeszcze przez jakiś czas i zdobić wnętrze mieszkania.

Czasem wręcz trudno się nadziwić majestatowi i pięknu rosnących wokół roślin, są one tak silne i potężne, mocno trzymają się ziemi, a jednocześnie, poruszają się z gracją w rytm wiatru. Zachwycają różnorodnością, zapachem, niezwykle skomplikowanym systemem rozgałęzień, czasem zabawne, dziwne, melancholijne, tajemnicze, ale zawsze inspirujące. Nie tylko dla romantyków, poetów, malarzy, zakochanych- drzewa mogą poprawiać nastrój każdemu, służyć chwilką relaksu, zadumy, pokazują jak zmienia się czas, zmieniają się pod wpływem pór roku. Uczą nas stoickiego spokoju, nieustępliwości, odporności na wszelkie niekorzystne warunki i upływ czasu.

Każdy, kto choć trochę pozna cudowne właściwości drzew uzna ich za swoich przyjaciół i będzie czerpał z tego, co dała nam natura. Tutaj nie ma wyjątków, każdy może zostać obdarowany. Doceńmy nasze zasoby leśne, wyznajmy filozofię drzew i brońmy każdego, aby w przyszłości nikomu ich nie zabrakło.

Źródło