ArsaGianta

Był czas, gdy zdawało się, że rozlany szeroko na olbrzymich przestrzeniach od Peloponezu po Jutlandię żywioł słowiański decydować będzie o obliczu Europy. Sławę Trygława śpiewały nie tylko fale Bałtyku. Kamienne twarze dumnego bożyca patrzyły również ze szczytów Karkonoszy w modrą toń Jadranu, Adriatyckiego morza. Nie raz nie dwa szczerbił się miecz słowiański o mury złotego Carogrodu, a zbrojne zadrugi niosły swe panowanie hen aż do Grecji na Jońskie wybrzeża. Na przełomie VIII w. zanosiło się na to, że Europa stanie się słowiańską. Miast tego następne stulecia przynoszą już tylko powolne, lecz ciągłe cofanie się Słowiańszczyzny, upadek jej kulturowy, niewolę duchową i utratę samodzielności politycznej ludów słowiańskich.

Jednakże... "koło dziejów kołem się toczy na piaście ludzkich losów"

Duch słowiański mimo stuleci ucisku, udręki, gnębienia, mordowania, ogłupiania nigdy nie umarł. Jest słaby, wątły, lecz odradza się, odżywa, nabiera sił i wigoru.

Z każdym dniem przybywa osób zainteresowanych naszymi dziejami, dziejami Antów-Ariów, odrzucając zakłamaną historię i jej piewców wciskających kity. Bogowie i nasi Wielcy Przodkowie przyglądają się, obserwują czekając na nasz ruch. Ruch, który diametralnie odmieni oblicze świata; tego świata! Ruch, który sprawi, że Bogowie i Przodkowie nasi będą dumni z nas, a nasi potomkowie będą o nas opowiadać swym synom i córom.  Udowodnijmy czynami swymi, że godnymi jesteśmy chwały Przodków naszych! Czyńmy na chwałę Bogów naszych, którzy nigdy nie umarli i nadal żyją w śpiewie ptaków, w szumie liści, w zapachu kwiatów czy jasnej błyskawicy rozbrzmiewającej gromem.

Możemy siedzieć na tyłkach psiocząc i obwiniając innych za obecny stan rzeczy, wywlekać demony przeszłości. Możemy bawić się w obrzędy i sławić Bogów jednocześnie udając, że nic się nie dzieje, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Możemy także upajać się chwałą naszych Wielkich Przodków i setny raz opowiadać o ich czynach i chwale albo wszystko po trochu w dowolnej kombinacji i proporcjach.

Możemy też odrzucając uprzedzenia i wybaczając krzywdy minionych lat zacisnąć pięści i zacząć działać. Czynami i słowami swymi kształtować Nowy, Słowiański Świat; dołożyć starań by okryć się własną, w pełni zasłużoną chwałą, by znów żywioł słowiański decydował o obliczu Europy. By chwała Trygława śpiewana była od Bałtyku po Adriatyk.

Na stronie http://rodzimawiara.org.pl/rodzima-wiar … mp;start=7 czytamy:

"W pramitach o początku Świata walka bywa często źródłem twórczości. Każda twórczość wynika z ciągłej zmiany i przekształceń. Te wywołuje zaś walka. Walka jest cechą naszego bytu. Byt przez ścieranie się w nim przeciwieństw znajduje się w ciągłym rozwoju, w walce. W walce ginie to, co przeżyło się, a powstaje nowe. Tylko walcząc jesteśmy w stanie obronić wolność - własną i narodu.

Walka daje też samowiedzę, bo walcząc sprawdzamy samego siebie. Osiągnięcie czegoś pokonując trudności daje ogromne zadowolenie, radość życia. Przejście przez życie bez walki, w bezruchu, byłoby nieszczęściem dla zdrowego na duchu człowieka.(!)

Jedynie nie pragnąc czegokolwiek, nie dążąc ku czemuś, unikamy walki. Zastój, całkowity spokój to jest już prawie śmierć. Cisza, ustanie przemian, rozwoju i wreszcie czasu oznaczałoby niechybnie śmierć. Nie walczyć znaczy jakby nie być, nie żyć. Ruch, zmiany i napięcie towarzyszą zawsze życiu. (...) Walka jest ciągłym ruchem, w stale zmieniającym się uwarunkowaniu, pokonywaniem przeszkód, parciem naprzód ku coraz to doskonalszym postaciom, przełamywaniem oporu w stale zmieniającym się położeniu - jest samym życiem, rozwojem. "

Albo realne działania będące naszym przeznaczeniem i oznaczające życie, albo stagnacja czyli śmierć. Decyzja należy wyłącznie do Nas! Nie ma kompromisów! Nie można być "trochę żywym i trochę martwym"!

Dzień wczorajszy przeminął i już nie wróci. Zaś to, jak wyglądać będzie dzień jutrzejszy zależy wyłącznie od nas, od tego, co tworzymy dziś; od naszych czynów, słów i myśli! Wyłącznie od nas i naszych działań! Od działań zarówno tych podjętych jak i zaniechanych zależy w jakim świecie przyjdzie żyć nam i naszym potomkom!

Świat zachodni chyli się ku upadkowi. Cywilizacja śmierci, którą stworzyły doktryny judaizmu opracowane w różnych wariantach przez Lewitów i ich wszawe pomioty prowadzi do totalitarnej zagłady i/lub cierpienia miliardów ludzi uciskanych i zniewalanych na tysiące sposób poprzez wprowadzenie przy pomocy różnych mechanizmów założeń i doktryn tzw New World Order, zaś biały człowiek wkrótce trafi na listę "gatunków zagrożonych".

Realizuje się to poprzez zniewolenie mentalne (kłamliwe doktryny i ideologie serwowane przez skorumpowane media i odmóżdżające religie), moralne (wszechobecna degeneracja moralności, obyczajowości, etyki i społecznie akceptowanych zachowań), ekonomiczne (systemy fiskalno-finansowo-bankowe), zdrowotne (szczepionki prowadzące do nieuleczalnych chorób i/lub śmierci, narkolepsji, autyzmu, bezpłodności, raka. Podobnie kancerogenna żywność nafaszerowana toksynami, chemią, zabójczymi genami, hormonami, antybiotykami, itp), a wszystko to w "literze prawa".

Prawa legalizującego ludobójstwo, ucisk i zniewolenie, a uchwalanego przez małą grupkę dobrze opłacanych "egzekutorów"; sprzedajnych aparatczyków będących jedynie marionetkami; bezmyślnymi, egoistycznymi pozbawionymi kręgosłupa moralnego kukiełkami w rękach Światowego Rządu Cieni dążącego do globalizmu; do zagarnięcia "ziemi obiecanej" czyli Planety Ziemia na własny użytek i likwidacji kilku miliardów ludzi, którzy według mniemania globalistów nie mają prawa żyć, gdyż "tylko zużywają zasoby należne wyłącznie im i ich klanom"!

W czasach, gdy premier naszego kraju publicznie mówi, że "polskość to nienormalność", a izraelskiego przywódcę wita słowami "witajcie w domu" nadszedł najwyższy czas by pokazać czym jest "polskość" oraz "czyj to dom"! Bóg, Honor, Ojcowizna! Nasz Słowiański Bóg, Nasz Słowiański Honor, Nasza Słowiańska Ojcowizna, nie Niemców, nie Izraelitów czy innych przybłęd. Bracia Słowianie! Polacy! Czas zacisnąć pięści i wziąć sprawy we własne ręce. Rozwalić w drobny mak chore układy wprowadzając własne, słowiańskie porządki.

Zwłaszcza, że przywrócenie słowiańskiego Ducha oraz Ładu to dziejowy obowiązek i powinność jaką Bogowie powierzyli nie komu innemu, jak nam, Polakom! Mówią o tym najróżniejsze przepowiednie.

Stefan Ossowiecki twierdził, że ludzkość w przyszłości czekają ciężkie czasy z racji rozpanoszenia się na Ziemi "szatańskich mocy" i ogólnego upadku moralności. Jednakże w tym trudnym okresie to Polska będzie wzorem dla innych krajów i stanie się przewodnikiem w duchowym odrodzeniu ludzkości.
Ojciec Klimuszko zaś twierdził, że:
"Polska będzie źródłem nowego prawa na świecie, zostanie tak uhonorowana wysoko, jak żaden kraj w Europie (...) Polsce będą się kłaniać narody Europy. Widzę mapę Europy, widzę orła polskiego w koronie. Polska jaśnieje jak słońce i blask ten pada naokoło. Do nas będą przyjeżdżać inni, aby żyć tutaj i szczycić się tym".

Dziś nasz kraj jest zniszczony, rozgrabiony, zaś Polacy upodleni, zgnojeni, pozbawiani godności i sprowadzeni do roli chłopów pańszczyźnianych. Nic nie wskazuje na to by "Polska miała jaśnieć" zaś rządy "szatańskich mocy" oraz upadek moralności na świecie są bezsprzecznie zauważalne. Tym samym nastał czas naszej chwały, czas "wystąpienia w roli przewodnika i duchowego odnowiciela ludzkości"! Odnowiciela słowiańskiej siły i duchowości opartej na prawach przyrodzonych. Stania się "źródłem nowego prawa na świecie" opartego na wolności i Sejmach Wiecowych. Prawie jakim posługiwali się nasi Wielcy Przodkowie.

W dniach 23-25 sierpnia br w Łodzi odbędzie się Pierwszy Ogólnopolski Zjazd Rodzimowierczy. To Doskonała okazja by połączyć siły, zjednoczyć się we wspólnym celu - ocalenia Polski dla przyszłych pokoleń oraz stworzenia im godnych warunków życia oraz rozwoju.

Realizacja tego dziejowego posłannictwa nie będzie ani prosta ani łatwa, jednakże jak najbardziej realna. Wśród rodzimowierców jak i sympatyków znajdziemy ludzi wszelkich profesji i specjalności. Rolników, mechaników, elektroników, inżynierów, informatyków, sprzedawców, itp. Tak jest we wszystkich krajach dawnej Slawi. Jednakże pomimo ogromnego potencjału i możliwości w chwili obecnej nie przedstawiają sobą żadnej siły politycznej, ekonomicznej czy religijnej. Czas zmienić ten stan rzeczy i wreszcie zacząć kreować rzeczywistość, naszą słowiańską rzeczywistość!

Na cześć i chwałę Bogów oraz pożytek potomków naszych!