Chomik Furiatto

Marihuana

Sonda
Czy gandzia (marihuana) powinna być legalna?
Tak
77% (14 głosy)
Nie
16% (3 głosy)
Nie mam zdania
5% (1 głosy)

Total : 18

Data utworzenia sondy: 29-Maj-12 19:44:04

Marihuana

Proszę w temacie przedstawiać swoje zdanie oraz dlaczego jest takie, a nie inne. Bardzo proszę o merytoryczne wypowiedzi poparte argumentami.

Osobiście nie palę i nigdy nie paliłem "marychy". Jej legalizacja nic tu nie zmieni, gdyż gdybym chciał "zajarać" to tak czy inaczej dostęp do niej nie stanowi żadnego problemu. Mimo to jestem za legalizacją. Poniżej wymieniam swoje powody:

  1. Zapoznając się z historią tej rośliny oraz faktem, że w historii medycyny nie odnotowano ani jednego, zaznaczam ANI JEDNEGO przypadku zgonu lub choroby wywołanej przez palenie konopi nie uważam jej za coś szkodliwego.
  2. Do roku '47 była powszechnie stosowana jako środek przeciwbólowy na bóle o małej i średniej intensywności w tym na bóle migrenowe (jedyny skuteczny środek), bóle menstruacyjne (obecnie polecana jest nospa + apap, które niszczą wątrobę).
    Rynek farmakologiczny środków zwalczających te bóle wart jest przeszło 3,5 biliona dolarów US rocznie! (dane z 2009 roku). Naprawdę myślicie, że kartele narkotykowe, tfu, farmakologiczne lekką ręką przepuszczą taką kaskę?
  3. Łodygi tej rośliny świetnie nadają się do produkcji papieru najwyższej jakości oraz włókien roślinnych na ubrania. Roślina jednoroczna dorastająca do 2,5m wysokości. Jeśli dobrze pamiętam z 5h tej rośliny można uzyskać tyle samo papieru co z 1h lasu. Z tym, że las musi rosnąć co najmniej 30-40 lat, konopie zaś... 1 rok!!!

Oczywiście argumentów za legalizacją tej rośliny jest mnóstwo. Jeśli ktoś jest zainteresowany mogę poszukać i udostępnić dane historyczne, zestawienia, analizy, dane statystyczne, które są... przytłaczające...

Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą

William "Bill" Cooper

N_one
Główny Bajkopisarz
ranks
useravatar
Offline
1360 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Marihuana

HISTORIA

8000-7000 p.n.e. Pierwsze stworzone przez człowieka tkaniny zrobione są z włókna konopnego. ok. 6500 p.n.e. Chińczycy używają włókna konopi do produkcji lin i powrozów. ok. 4000 p.n.e. Pierwsze ubrania wykonane z konopi w Europie.



Kanaba - sumeryjskie słowo, nazwa konopi, wchodzi na stałe do języków ludów Indii, Europy i Bliskiego Wschodu. Jest to jedno z najstarszych słów w historii rodzaju ludzkiego. ok. 2700 p.n.e. Shen Nung, jeden z ojców chińskiej medycyny opisuje zastosowanie konopi w medycynie. ok. 2000 p.n.e. Jeden z najstarszych indyjskich zapisów o "magicznej roślinie" pojawia się w wersach Athen-Verdy. Konopie indyjskie opisane zostały jako jedna z pięciu świętych roślin. Warto wspomnieć, że konopie indyjskie dają mniej użyteczne włókno, za to produkują więcej substancji psychoaktywnych. Tę odmianę arabscy kupcy dostarczali przez Mezopotamię i Bliski Wschód do Egiptu.

Pierwsze warsztaty przetwarzające włókno konopne - Egipt. ok. 1000 p.n.e. Znaleziska znad Wołgi wskazują, że zamieszkujące te ziemie Scytowie, oprócz wykorzystania włókna, odkryli inne właściwości konopi. Pozostałe po obróbce kwiaty żeńskie palono w ognisku, dookoła którego zbierali się członkowie plemienia i wdychali dym. Do złudzenia przypomina to komisyjne palenie marihuany przez policję :-) ok. 550 p.n.e. Perski prorok Zoroaster pisze Zend-Avestę, święty tekst opisujący ponad 10 000 gatunków roślin leczniczych. Konopie znajdują się na początku listy. ok. 450-400 p.n.e. Herodot opisuje ceremonię pogrzebu scytyjskiego wodza, podczas której zbiorowo palono konopie (najprawdopodobniej odmianę Cannabis ruderalis). Z tego czasu pochodzą odkryte w górach Altaj na Syberii, zamrożone wśród pozostałości po Scytach, nasiona Cannabis ruderalis. Ta odmiana konopi ma prawdopodobnie najsłabsze działanie psychoaktywne. I w. Chińczycy rozpoczynają produkcję papieru z konopi. 800r Islamski prorok Mohamed zezwala na używanie kanabisu i zabrania picia alkoholu. 1430-1431r Joanna d'Arc zostaje oskarżona o czary i używanie roślin narkotycznych (m.in. konopi). 1484r Papież Innocenty VIII ogłasza kanabis używką heretyków i zabrania stosowania go w medycynie. 1563r Królowa Elżbieta I nakłada grzywnę w wysokości 5 funtów na ziemian, którzy posiadają ponad 60 akrów i nie uprawiają konopi. Było to uzasadnione ogromnym zapotrzebowaniem floty na liny i tkaniny. Rok później hiszpański król Filip nakazuje uprawę konopi we wszystkich koloniach hiszpańskich. 1619 Konopie są masowo uprawiane w Ameryce Płn. Zapotrzebowanie brytyskiej floty na liny konopne było tak wielkie, że w Virginii karano grzywną farmerów, którzy ich nie uprawiali. XVIII w. Plantatorami konopi są m.in. T.Jefferson i G.Washington. Z pamiętników Waszyngtona wynika, że osobiście nadzorował on oddzielanie na plantacji roślin różnych płci. Takie działanie (niedopuszczenie do zapylenia) powoduje, że osobniki żeńskie produkują więcej żywicy - surowcu do produkcji haszyszu, a mniej nasion. Tak więc ojciec demokracji był niewątpliwie palaczem kanabisu. 28 czerwca 1776r Pierwsza wersja Deklaracji Niepodległości zostaje napisana na papierze konopnym. Druga wersja, opublikowana 4 lipca, także. Dopiero oficjalna kopia zostaje przepisana na pergamin. 1839r W.B.O'Shaughnessy jako pierwszy europejski lekarz stosuje konopie jako środek przeciwbólowy przy bólach reumatycznych, kolce jelitowej u dzieci i bólach tężcowych. Jean-Jacques Moreau de Tours, francuski psychiatra, uznaje przydatność kanabisu w leczeniu chorób psychicznych. 1844r Theophile Gautier zakłada w Paryżu "Le Club des Haschischius", którego członkowie palili sprowadzany z Algierii haszysz. Do klubu należeli m.in. Hugo Balzac, Gerarde de Nerval, Alexander Dumas ojciec i Charles Baudelaire. 1868r W Egipcie wprowadzono zakaz spożywania kanabisu. Kraj ten będzie potem nakłaniał do delegalizacji marihuany w Lidze Narodów. 1890r Nadworny lekarz królowej Wiktorii, Sir Russell Reynolds, poleca kanabis jako środek na bóle menstruacyjne. Później w pierwszym numerze czasopisma medycznego "The Lancet", pisze on: "Konopie, stosowane w odpowiedni sposób, są jednym z najcenniejszych lekarstw, jakie posiadamy." 1895r Zaniepokojony ogromnym spożyciem konopi w koloniach, angielski parlament powołuje komisję w celu zbadania szkodliwości zjawiska. W wyczerpującym, siedmiotomowym opracowaniu komisja jednoznacznie stwierdza, że palenie kanabisu nie wywołuje negatywnych objawów zdrowotnych i nie uzależnia. Ponadto wymienione zostają pozytywne efekty, zarówno emocjonalne, jak i społeczne. koniec XIX w. pocz. XX w. Rozpowszechnienie bawełny sprawiło, że zmalało zapotrzebowanie amerykańskiej gospodarki na konopie. Mimo to uprawy były nadal powszechne, ze względu na dużą popularność marihuany jako używki. Zyskała ona sobie uznanie głównie wśród biedniejszej ludności. Jest nadal stosowana w medycynie.

1910r Biała mniejszość w Południowej Afryce zakazuje używania kanabisu. W ten sposób próbowano uniemożliwić rdzennej ludności odprawiania rytuałów religijnych. 1917r 18 lat wcześniej Henry Timken, bogaty fabrykant i wynalazca łożyska kulkowego, spotkał się z George Schlichtenem, także wynalazcą. Timken zaproponował finansowanie projektu maszyny (ang. decorticator), która pozwalałaby oddzielić włókno i miąższ roślin. Celem było masowe uzyskiwanie miąższu, aby umożliwić opłacalną produkcję papieru, nie wymagającą wycinania lasów. Teraz projekt jest gotowy. Timken jest zachwycony; uważa że nowy wynalazek może być pozyteczny dla ludzkości (i przede wszystkim dla inwestorów). Zadowolony z sukcesu daje Schlichtenowi do dyspozycji 100 akrów żyznej ziemi na uprawę konopi w celu przetestowania maszyny. Pomimo prymitywnych metod uprawy, Schlichten ocenia że maszyna pozwoli wyprodukować 50 000 ton papieru w cenie 25$ za tonę. 1920r Wprowadzona w USA prohibicja alkoholowa zaowocowała gwałtownym wzrostem zainteresowania marihuaną. lata 20-te Koncern DuPont staje się strategicznym zakładem papierowo-włókienniczym dla rządu USA, gdyż zaspokaja większość potrzeb rynku. Jako producent papieru drzewnego i późniejszy wynalazca Rayonu, pierwszego włókna sztucznego, DuPont jest zaniepokojony badaniami nad tanim (a przez to mało dochodowym) przetwórstwem konopi. 1931r Andrew Mellon, sekretarz skarbu państwa, właściciel banku, z którego usług korzysta DuPont zatwierdza kandydaturę swojego przyszłego zięcia, Harry'ego J. Anslingera na stanowisko szefa nowopowstałego Federalnego Biura d/s Narkotyków. 1932 - 1937r Harry J. Anslinger, rozpoczyna propagandowy atak na marihuanę. Jego wypowiedzi roiły się od plotek i bzdur (m.in. zapewniał kongresmanów, że pod wpływem marihuany będą skłonni zabić własnych braci). Rozpętana przez niego narkotykowa paranoja sprawiła, że rzesze ludzi uwierzyły w zabójczą szkodliwość kanabisu. Na licznych plakatach ostrzegających przed używką i rozprowadzającymi ją handlarzami, marihuana jawi się jako "piekielna roślina" i "zabójczy narkotyk". Anslingerowi wiernie wtóruje William Randolph Hearst, właściciel wielkiego wydawnictwa. W jego gazetach artykuły o tytułach takich, jak "Marihuana zmienia chłopców w potwory w 30 dni" są na porządku dziennym i sąsiadują z rasistowskimi tekstami skierowanymi przeciwko Hiszpanom i Murzynom. Często oba przewodnie tematy tych poczytnych brukowców były mieszane - pojawiały się np. artykuły o "naćpanych marihuaną czarnuchach", gwałcących białe kobiety i grających "voodoo-satanistyczny" jazz. 1937r Propaganda Anslingera i Hearsta osiąga swój cel - w 46 stanach USA zdelegalizowano marihuanę. Jedyny głos sprzeciwu pochodził od Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego - dr James Woodward stwierdza że w ten sposób społeczeństwo straci jeden z najbardziej obiecujących leków. Przez nastepne 2 lata, ok. 3 000 lekarzy zostanie ukaranych za stosowanie konopi.

DuPont otrzymuje patent na produkcję tworzyw z ropy naftowej, oraz na bardzo szkodliwą dla środowiska technologię wytwarzania papieru z drewna. Dzięki uniemożliwieniu produkcji papieru z konopi DuPont szybko osiąga ogromne zyski. 1941r Magazyn "Popular Mechanics" publikuje projekt samochodu wykonanego i napędzanego produktami z konopi, autorstwa Henry'ego Forda. Mając nadzieję na uniezależnienie od przemysłu naftowego, Henry Ford hodował nielegalnie konopie przez kilka lat. lata II W.Ś. Japońska inwazja na Filipiny odcina USA od dostaw konopi. Rząd amerykański, jeszcze niedawno nazywający konopie "zabójcami młodzieży", rozprowadza wśród farmerów 400 000 funtów nasion konopi i namawia do ich uprawy.

Rozpoczęte zostają badania nad wykorzystaniem kanabisu jako "serum prawdy". W badaniach uczestniczy Anslinger. Wyniki są negatywne i prace szybko zostają zakończone.

Anslinger każe agentom Biura d/s Narkotyków śledzić muzyków jazzowych i swingowych, co do których był pewien, że palą marihuanę. Pod obserwacją znaleźli się m.in. Thelonius Monk, Louis Armstrong, Count Basie, Cab Calloway, Duke Ellington i Dizzy Gillespie. Plan Anslingera przewidywał natychmiastowe aresztowanie tych ludzi na terenie całych Stanów. Przed dokonaniem tego szaleństwa powstrzymali go przełożeni.

1948r Anslinger zeznaje w Kongresie, że marihuana nastraja ludzi pokojowo i pacyfistycznie i może być wykorzystana przez komunistów do osłabienia ducha walki amerykańskiej młodzieży. Jeszcze 11 lat wcześniej Anslinger głosił (także w Kongresie) że "Marihuana jest jednym z narkotyków, które wywołują najsilniejszą agresję i przemoc." 1961r 60 państw podpisuje "Uniform Drug Convention", przez co zobowiązują się do wyeliminowania z użycia konopi w ciągu 25 lat (do 1986r). 1962r John F. Kennedy wysyła Anslingera na emeryturę po jego próbach ocenzurowania książki "Osoba uzależniona a prawo" autorstwa prof. Alfreda Lindsmitha.

Kilka lat po zabójstwie Kennedy'ego, związani z nim ludzie przyznali że w planach na drugą kadencję znajdował się projekt legalizacji marihuany. 1964r Dr. Raphael Mechoulam z Uniwersytetu w Tel Avivie wyizolował delta-9-tetrahydrokanabinol (THC), główny składnik psychoaktywny kanabisu. lata '70 "Medical World News" ogłasza: "Marihuana (...) jest prawdopodobnie najlepszym środkiem na epilepsję znanym współczesnej medycynie."

Dr. Heath na zlecenie rządu USA przeprowadza badanie mające wykazać, że marihuana uszkadza mózg. Doświadczenie polegało na założeniu rezusowi maski gazowej i podaniu w ciągu 5 minut dawki dymu odpowiadającej ponad 60 jointom. Sekcja wykazała uszkodzenia mózgu, jednak były one spowodowane zatruciem tlenkiem węgla i brakiem tlenu.

W USA złagodzono przepisy dotyczące konopi. W niektórych stanach pozwolono na posiadanie ilości do własnego użytku.

Christiania - dawne koszary w Kopenhadze, opanowane przez hippisowskie komuny, stają się obiektem eksperymentu. Władze pozwalają mieszkańcom dzielnicy na posiadanie marihuany w celach niehandlowych.

W Holandii zalegalizowano posiadanie do 30g marihuany. Pozwolono też na sprzedaż jej w przeznaczonych do tego celu miejscach (coffeshopach). Efektem był wyraźny spadek liczby narkomanów (wśród osiemnastolatków - z 10% do 2%). 1989r. Badania w Akademii Medycznej w St. Louis wykazują, że w ludzkim mózgu znajdują się receptory reagujące na THC. Tak więc dowiedziono, że działanie kanabisu nie polega na niszczeniu komórek nerwowych. Co ciekawe, okazało się że receptory te nie są pobudzane przez żadne inne znane substancje. 1992 - 1994r. W północno-zachodnich landach niemieckich zezwolono na posiadanie znacznych ilości kanabisu (do 30g w Szlezwiku-Holsztynie). Zrezygnowano też ze ścigania osób używających marihuany i haszyszu. 1997 - 1998r W sprzedaży pojawia się Marinol (inna nazwa - Dronabinol), syntetyczne THC rozpuszczone w oleju sezamowym w postaci kapsułek.

Kilkunastu pacjentów w USA wyrokiem sądu otrzymuje zgodę na uprawę konopi indyjskich na własne potrzeby. Wiele osób stosujących Marinol uznało, że nie spełnia on swojej funkcji w takim stopniu, jak marihuana (m.in. wywołuje częste napady lęku; działa z dużym opóźnieniem; musi być połykany pomimo odruchu wymiotnego, któremu ma zapobiegać; wywołuje problemy u uczulonych na olej sezamowy). luty 1998r Brytyjski magazyn "New scientists" publikuje fragment tajnego raportu WHO na temat szkodliwości marihuany. Wybucha skandal; WHO jest zmuszone ujawnić całość raportu. Jak się okazało, trwające 15 lat szczegółowe badania wykazały, że marihuana jest mniej szkodliwa od alkoholu i nikotyny, oraz że "Nawet długotrwałe palenie kanabisu w dużych ilościach, nie wywołuje poważnych lub silnie upośledzających zaburzeń funkcji poznawczych."

Artykuł pochodzi ze strony www.ganjaonline.prv.pl

theone1980
Obserwator
ranks
useravatar
Offline
13 Posty
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Marihuana

Leczenie bólu u chorych na raka nie jest łatwym zadaniem. Niekiedy nawet podanie mocnych analgetyków, takich jak morfina i inne opiaty, nie pozwala na całkowite zlikwidowanie bardzo silnego bólu. Poza tym opiaty mają wiele niekorzystnych efektów ubocznych (na przykład przewlekłe stosowanie morfiny może doprowadzić do uporczywych zaparć oraz nieprawidłowego działania ośrodka oddechowego).
Okazało się, że związki chemiczne zdolne do zablokowania bólu można wyizolować z rośliny, która nosi łacińską nazwę Cannabis indica czyli marihuany

Marihuana (ziele Boga) jest zaliczana do tzw. lekkich narkotyków. Główny składnik marihuany - tetrahydrokannabinol (THC) - uwalnia się z jej liści i kwiatostanów pod wpływem wysokiej temperatury. Do efektów psychicznych związanych z przyjmowaniem marihuany należą:

  1. poprawa nastroju
  2. uczucie błogości
  3. wesołość i uczucie sprawności umysłu
  4. czasem zmienia się sposób odbierania niektórych barw i dźwięków
  5. niezwykle rzadko występują halucynacje

Oczywiście stosowanie marihuany jest zabronione przez niedorobione prawo.

Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą

William "Bill" Cooper

N_one
Główny Bajkopisarz
ranks
useravatar
Offline
1360 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Marihuana

Tu nie ma nad czym debatować, na prawdę.

Wolny, dorosły człowiek, może zrobić ze swoim ciałem i życiem cokolwiek mu się spodoba (przy zachowaniu zasady: wolność twojej pięści musi być ograniczona bliskością mojego nosa)! Dlaczego więc prawo zakazuje określonych używek, a na inne zezwala? Bo nie jesteśmy traktowani jak ludzie, tylko jak bydło na pastwisku.

Przekonywanie ludzi, że marihuana powinna być legalna, uzasadniając to jej licznymi zaletami oraz stosunkowo nielicznymi zagrożeniami które generuje, uważam za chybione (choć oczywiście może mieć to pewien walor informacyjny), gdyż jest to przejaw niewolniczego myślenia - niewolnik prosi o wymianę klatki na większą. Tymczasem prawda jest taka, że prawo do decydowania o sobie przysługuje każdemu z nas, tak jak przysługuje nam prawo do życia! Nawet gdyby marihuana była śmiercionośną trucizną, oni nie mają prawa jej zakazywać świadomym, dorosłym osobnikom, którzy odpowiadają za swoje czyny. Dlatego nigdy nie będę nikogo przekonywał, że marihuanę należy zalegalizować bo przykładowo jest dużo mniej szkodliwa od alkoholu. Ustawia to człowieka w pozycji petenta - tymczasem nam się to PO PROSTU K**** NALEŻY.

Marzy mi się powrót normalności do ludzkich umysłów, ale to marzenie ściętej głowy. Jesteśmy już skażeni niewolnictwem, co wychodzi jak na dłoni zwłaszcza przy takich tematach.

Tyle z mojej strony. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam.

p.s. Osobiście nie przepadam za paleniem.

nlg
Obserwator
ranks
useravatar
Offline
18 Posty
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Marihuana

nlg napisał:

Wolny, dorosły człowiek, może zrobić ze swoim ciałem i życiem cokolwiek mu się spodoba (przy zachowaniu zasady: wolność twojej pięści musi być ograniczona bliskością mojego nosa)!

Tak, Wolna Wola i Prawo Wyboru. Prawa Boskie. Jedyne, których przestrzegam. Prawa ludzkie mam bardzo głęboko w... poważaniu. Jednak powiedz proszę jaki odsetek populacji byłby wstanie żyć według tychże praw? Ile procent ludzi nie odczuwając "bata nad dupą" uszanowało by boskie prawa innych?

Tu jest główny problem - ludzie nie mają w sobie poszanowania dla innych ludzi; ich wyborów, decyzji. Spójrz np na takich zagorzałych i zacietrzewionych katolików. Oni nie tylko nie mają w sobie poszanowania wyborów drugiego człowieka. Oni nie potrafią nawet uszanować cudzych poglądów, wiary, wyznania. Do tego stopnia są zdeprawowani, a ich psyche zniszczone przez religię.

Jak więc widzisz, aby było możliwe to, o czym piszesz czyli pełna wolność poprzez uszanowanie cudzych wyborów - wcześniej ludzi należy nauczyć wzajemnego poszanowania. Wiemy już, że zarówno rządy jak i religie, a zwłaszcza religie tego nie zrobią. Mało tego - religie są główną barierą na drodze nauczenia ludzi Praw Boskich. Są zazdrosne o wpływy, o "przewodnią rolę w życiu", etc. Dlatego też tym, którzy żyją zgodnie z Prawami Boga, Universum i nie wstydzą się do tego przyznać - przykleja się etykietkę New Age lub jeszcze gorszą. Jedyna prawdziwa doktryna to doktryna kościelna, która sama w sobie jest doktryną zniewalającą.

Dlatego też ze względu na swoją szkodliwość społeczną wszystkie religie muszą ulec samodestrukcji, co właśnie obserwujemy. Póki jednak to nie nastąpi, pozostaje nam jedna droga - informowanie by ludzie wystąpili do swych panów o "większą klatkę"...

Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą

William "Bill" Cooper

N_one
Główny Bajkopisarz
ranks
useravatar
Offline
1360 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Marihuana

USER napisał:

tego co na nie zagłosował dopadne......

Więc złap mnie jeśli potrafisz  big_smile  Zresztą nie głosowałam na "nie" tylko "nie mam zdania". Nie uważam ten temat za ważny... Niech sobie będzie legalna lub nie, dla mnie nie ma różnicy smile

"Istnieje ludzka tęsknota za Bogiem, i istnieje również boska tęsknota za człowiekiem"
Mikołaj Bierdiajew

Dobrusia
Moderator
ranks
useravatar
Offline
81 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Marihuana

http://www.haszysz.com/  wszystko w temacie

To nie istota materialna ma doznania duchowe Tylko istota duchowa ma doznania materialne.

Piszczel
Zawszeistniejący
Pretendent
ranks
useravatar
Offline
38 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Marihuana

Liroy wywiad niecenzurowany. PO popiera istnienie mafii narkotykowych

Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą

William "Bill" Cooper

N_one
Główny Bajkopisarz
ranks
useravatar
Offline
1360 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Marihuana

Poniżej inne spojrzenie na marihuanę. Zastanawiam się ile w tym jest prawdy... Biorąc pod uwagę, iż art powstał na podstawie materiałów BBC, to wiarygodność poniższej informacji może być bardzo wątpliwa...

Eksperci z Brytyjskiej Fundacji Chorób Płucnych (BLF) alarmują, że opinia publiczna nie docenia ryzyka chorób związanych z paleniem marihuany. Z ankiety przeprowadzonej wśród 1000 dorosłych wynika, że aż 33% uważa, iż palenie konopii jest nieszkodliwe.

Ponadto 88% fałszywie twierdzi, że tytoń jest bardziej szkodliwy od marihuany. W rzeczywistości ryzyko wystąpienia nowotworu płuc jest u palaczy marihuany aż 20-krotnie wyższe niż u palaczy tytoniu.

BFL przypomina, że dobrze udokumentowano związek pomiędzy paleniem marihuany a gruźlicą, nowotworem płuc i ostrym zapaleniem oskrzeli. Tymczasem kilkadziesiąt procent ankietowanych uważa, że narkotyk ten jest nieszkodliwy. Dane są alarmujące, gdyż co trzeci mieszkaniec Anglii i Walii w wieku 16-59 lat używał lub używa marihuany.

Jedną z przyczyn, dla których konopie są bardziej szkodliwe jest sposób ich zażywania - palacz wciąga dym głębiej do płuc i przetrzymuje go tam dłużej niż osoba paląca tytoń. W wyniku tego ilość wchłanianej smoły jest czterokrotnie, a tlenku węgla pięciokrotnie większa niż podczas palenia tytoniu.

Badania BFL pokazały, że szczególnie nieświadomi zagrożenia są najmłodsi. W grupie wiekowej poniżej 35. roku życia niemal 40% ankietowanych uważało, że cannabis jest nieszkodliwa.

To alarmujące, że podczas gdy kolejne badania przynoszą informacje świadczące o ryzykach związanych z paleniem marihuany opinia publiczna wciąż jest nieświadoma zagrożenia. To nie jest niszowy problem. Cannabis to jeden z najszerzej używanych narkotyków rekreacyjnych w Wielkiej Brytanii - mówi Helena Shovelton, dyrektor BFL.

Autor: Mariusz Błoński


Źródło: Kopalnia Wiedzy

Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą

William "Bill" Cooper

N_one
Główny Bajkopisarz
ranks
useravatar
Offline
1360 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Re: Marihuana

Oj nono nono widac ze nigy nie paliłes i nie masz pojecia w tym temacie coprawda z tego co do palenia  zgodziłbym sie po czesci bo dym dymem. Ale nie jest to głowna metoda zarzywania. Wymienie kilka pierwsze waporizer urzadzenie do palenia bezymnego http://www.head-shop.pl/vaporstar-vaporizer inne miedzy innymi rozne potrawy z marihuana typu zapiekanki pizza ciasta itp. 

Napoje ,Makumba jest bardzo smacznym i zdrowym sposobem przyjmowania konopii.

Składniki:

- 1litr tłustego mleka [ponad 3% tłuszczu].
- troche tłustego masła [1/3 standardowej kostki].
- 5g dobrego palenia, mozna wiecej przy slabszym sprzecie.

Sposób przyżądzenia:

wlewamy litr tłustego mleka do gara i wsypujemy marihuanę. Po zagotowaniu się dodac masła. Następnie gotujemy na wolnym ogniu przez około pół godziny - duża część może się wygotować, ale nie należy się tym martwić. Mleczko po odcedzieniu, od ziółka i ochłodzeniu wywaru, nadaje się do natychmiastowego spożycia lub do wypieków. Nie należy przekraczać jednak dawki 1-2 szklanki na głowę ze względu na moc . Poza tym trzeba pamiętać, iż efekty pojawią się średnio po 1-2h od zażycia.

Tłuszcz- Najistotniejsz składnik aby wywar absorbował THC. [THC rozpuszcza się tylko w tłuszczach.] ma kum ba'

Conajwazniejsze gdyby była az tak silnie raktworcza jak twierdzi ten heretyk autor tamtego tekstu to nigdy nie była by uzywana w lecznictwie mysle ze jest tam ziarenko prawdy bo jakby nie patrzyc ludzkie płuca nie sa przystosowane do wdychania dymu. Ale zanaczam dym dymem. http://pl.wikipedia.org/wiki/Sativex

To nie istota materialna ma doznania duchowe Tylko istota duchowa ma doznania materialne.

Piszczel
Zawszeistniejący
Pretendent
ranks
useravatar
Offline
38 Posty
Informacja o użytkowniku w postach
Nie posiadasz uprawnień do zamieszczenia tu postu

Informacje forum

Statystyki:
 
Ilość wątków:
243
Ilość sond:
5
Ilość postów:
1919
Forum jest nieaktywne:
Użytkownicy:
 
Zarejestrowani:
210
Najnowszy:
uojohuripten
Zalogowani:
0
Goście:
49

Zalogowani: 
Nikt nie jest zalogowany.

Legenda Forum:

 wątek
 Nowy
 Zamknięty
 Przyklejony
 Aktywny
 Nowy/Aktywny
 Nowy/Zamknięty
 Nowy przyklejony
 Zamknięty/Aktywny
 Aktywny/Przyklejony
 Przyklejony / Zamknięty
 Przyklejony/Aktywny/Zamknięty