Wolna Wola najwyższym prawem człowieka?

Drukuj

 

Każdy, kto powołuje się na Wolną Wolę oraz Prawo Wyboru twierdząc, iż jest to jedno z najważniejszych praw egzystencjalnych człowieka - z założenia będzie wyszydzany, wyśmiewany, tępiony na różne sposoby i negowany przez tzw "ogół społeczeństwa" czyli ludzi uważających się za prawomyślnych. Największymi pieniaczami są jak zwykle jednostki najbardziej tępe, ciemne i ograniczone, a przez to najefektywniej zindoktrynowane i uzależnione. W swej głupocie uważające się za tzw "obrońców wiary i tradycji". Osobnik kierujący się w życiu Wolną Wolą jest zwalczany i gnębiony z bezwzględną zajadłością oraz zacietrzewieniem; bez mała z pianą na ustach. Negowany "dla zasady", za sam fakt, iż ma w głębokim poważaniu normy społeczne, tzw autorytety i ich opiniotwórczą rolę w życiu ogółu społeczeństwa.

Największą zbrodnią osoby posiadającej świadomość Wolnej Woli i Prawa Wyboru jest to, iż ośmieliła się myśleć niezależnie i samodzielnie, negować wszelkie "prawdy" i opinie. Wyłamała się z tzw ram społecznych czyli różnych tradycji, zachowań, dogmatów czy uwarunkowań. Odrzuciła "przewodnią rolę" partii, religii, autorytetów religijnych, etc. Samodzielne myślenie i podejmowanie decyzji tylko i wyłącznie na podstawie posiadanej wiedzy oraz przewidywanych skutków samodzielnie podjętej decyzji jest źle postrzegane przez społecznych pieniaczy. Można zadać pytanie: Dlaczego?

Jest wiele powodów takiego stanu rzeczy. Osoba mająca świadomość Wolnej Woli staje się indywidualistą. Nie stosuje się do powiedzenia "jak wejdziesz między wrony to kracz jak i one" czyli, że "nie tańczy jak jej zagrają". Zawsze i we wszystkich okolicznościach jest sobą i ma własne zdanie, a tym samym nie liczy się z tzw "opinią publiczną" czyli, że ma w głębokim poważaniu "co inni powiedzą". Postępuje tak, jak uznaje za słuszne, nie zaś tak, jak wymagają tego normy społeczne, tradycja, religia, środowisko. Nie daje się ujednolicić z szarą masą tłumu; zhomogenizować, a tym samym postrzegana jest jako jednostka nieprzystosowana i aspołeczna. Oczywiście, osoba mająca świadomość Wolnej Woli tą opinię także ma za nic.
Właśnie ta postawa indywidualnego podejścia do życia, do problemów i spraw oraz nieuleganie normom społecznym, doktrynom religijnym i opinii innych sprawia, iż osoba taka wyróżnia się z tłumu. Odstaje jak uszy od głowy. Motłoch zaś nie lubi odmieńców. Zaślepiony i zindoktrynowany zrobi wszystko by taką osobę ściągnąć na swój poziom. Nazywają to obroną wiary, tradycji, etc. Prada jednak zawsze jest taka sama - razi ich w oczy, iż ktoś miał czelność podnieść głowę i wybić się ponad ten szary, jednomyślny lub raczej bezmyślny tłum przeciętniaków.

Kolejnym powodem, dla którego osoby posługujące się Wolną Wolą są tępione, to ogromna trudność w ich okiełznaniu, zindoktrynowaniu i poddaniu manipulacji. Stanowią poważne zagrożenie zarówno dla przywódców religijnych jak i politycznych manipulatorów, gdyż  nie ma nic trudniejszego do opanowania niż ludzie myślący samodzielnie i niezależnie, potrafiący extrapolować wydarzenia, kojarzyć fakty, przewidywać skutki oraz wyciągać własne wnioski, niekiedy skrajnie sprzeczne od tych, jakie liderzy społeczni i religijni próbują narzucić.

Ponadto takie osoby z łatwością są w stanie obalać społeczne, polityczne czy też religijne mity, dogmaty, kłamstwa oraz obnażać manipulacje jakich wielokroć dopuszczają się tzw "autorytety". Tym samym automatycznie stają się wrogiem publicznym nr 1. Specjalnie na tą okoliczność wymyślono nawet zaburzenie psychiczne. Wedle dodatku do DSM-IV (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders, będącego klasyfikację zaburzeń psychicznych według APA, czyli Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego) osoby świadomie lub podświadomie korzystające z Prawa Wyboru oraz Wolnej Woli cierpią na schorzenie o nazwie “oppositional defiant disorder” czyli w skrócie ODD, co w wolnym tłumaczeniu można określić "zaburzeniem wyzywającego sprzeciwu".

Tylko z tego, co wyżej widać jak osoby świadome mocno muszą dawać się we znaki tzw "elitom" czyli jednostkom opiniotwórczym skoro te w swym negowaniu ich postawy posunęły się do stworzenia specjalnie dla nich zaburzenia psychicznego.

Również w Biblii można znaleźć wiele zapisów, gdzie wskazuje się na rolę Wolnej Woli i Prawa Wyboru. Wolna Wola nie jest szkalowana i tępiona lecz przeciwnie - wielokrotnie jest podkreślane jej znaczenie. Poniżej 2 cytaty, które o tym mówią. Dla równowagi jeden ze Starego, drugi zaś z Nowego Testamentu:

Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść. Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon obcym bogom, służąc im - oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu. Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładąc przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo (Pwt 30:15-19)

Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują! (Mateusza 7:13-14)

Reasumując: Wolna Wola jest negowana, gdyż posiadając jej świadomość trudno jest nas zniewolić, zindoktrynować, narzucić swoje zdanie czyli ubezwłasnowolnić. A czy nie o to właśnie chodzi wszystkim "przywódcom"? Ich marzeniem jest by społeczeństwo było mądre, światłe, odpowiedzialne i samodzielne czy też przeciwnie - tępe i nieświadome? By postępowało tak, jak nakazują przywódcy religijni czy polityczni, by myślało tak jak oni nakazują oraz tylko o tym, co nakazują?
Biblia wyraźnie mówi o Wolnej Woli i Prawie Wyboru - wybieraj. Decyzja należy do Ciebie. Jednak z każdym wyborem wiąże się jakaś konsekwencja więc wybieraj mądrze. Weź odpowiedzialność za swoje życie, swoje decyzje czyli wybory, gdyż każda decyzja czy też jej brak jest wyborem. Nie pozwalajmy decydować innym za siebie. Nie przyjmujmy bezkrytycznie ich opinii. Przemyślmy swoje decyzje i zastanówmy się nad ich konsekwencjami. Następnie dokonajmy takiego wyboru, którego skutki akceptujemy.

Jeśli chcesz żyć zgodnie z Prawem Wyboru posługując się Wolną Wolą - odrzuć całą dotychczasową wiedzę, mity, zabobony, uprzedzenia, dogmaty, autorytatywne opinie, etc. Do wszystkiego podchodź indywidualnie i samodzielnie kreując własną opinię. Nie szufladkuj zjawisk, zdarzeń, ludzi. Najlepszym kryterium poprawności na wszystkich poziomach jest logika. Nic nie wynika z niczego. Wszystko ma swój początek; jedno wynika z drugiego. Wszystko jest powiązane. Naucz się samodzielnego odszukiwania powiązań za pomocą łańcuchów logicznych. Nie ulegaj impulsom. Impuls to uprzedzenie, a masz się ich wyzbywać, nie zaś tworzyć nowe. Pogłębiaj swoją wiedzę oraz zrozumienie. Wiedza, której się nie rozumie jest bezwartościowa. Naucz się przewidywać skutki swych decyzji lub ich braku, a następnie dokonuj takich wyborów, których konsekwencje zgadzasz się zaakceptować, a unikaj tych wyborów, których konsekwencje nie są dla Ciebie miłe; których nie akceptujesz.

Teraz dokonaj mądrego wyboru. Weź odpowiedzialność za swoje myśli oraz życie. Skorzystaj ze swego odwiecznego Prawa lub... spędź resztę życia będąc pod wpływem opinii innych ludzi, których uważasz za autorytety. Niech myślą i decydują za Ciebie...